Podsumowanie Book Tour moich książek
Book Tour zorganizowała dla mnie Daria, autorka bloga Kraina Książką Zwana.
Książki wyruszyły w podróż po recenzentkach dnia 06.12.2016 a powróciły do mnie 22.09.2017.
Poprosiłam, aby uczestniczki zostawiły w egzemplarzach coś po sobie np. wpisały miejscowość w której mieszkają, bo bardzo ciekawiło mnie gdzie zawędrują ;) Jaką niespodziankę otrzymałam gdy w paczce znalazłam kartki z miejscowości!
Fantastyczna pamiątka dziękuję.
Urzekł mnie stan książek. Przyjemnie "zaczytane", sfatygowane i z wyrobionymi stronami. Po tym właśnie widać, że odbywały podróż w kopertach, w dłoniach czytających... Urokliwe papierowe zakładki i podkreślone ulubione cytaty ujęły mnie za serce <3
Ucieszyły mnie również krótkie komentarze na marginesach głównie w Kumulacji Cierpień i Kumulacji Gniewu. Jedne zabawne, a drugie poważne.
Szczególnie w Kumulacji Gniewu. gdzie korekta jest tragiczna, cenne okazały się wskazówki dla redaktora. Ktoś cierpliwie uzupełniał i poprawiał przecinki (moja zmora, ale korektor powinien chyba coś takiego widzieć prawda?) i błędy których nawet ja nie widziałam! Dało mi to do myślenia i chyba wyślę zdjęcia do wydawnictwa z zapytaniem czy ten redaktor jeszcze tam jest.
Otrzymałam jeszcze masę krytyczną zakładek do książek (tak Daria to głównie o ciebie chodzi) ;) Chyba będę musiała rozdać je po rodzinie.
Niektóre zakładki opatrzono przemiłymi słowami otuchy i zachęty do dalszej pracy.
Chcę serdecznie podziękować za wszystkie komentarze, emocje oddane na marginesach moich książek, sugestie i wskazanie błędów.
To bardzo budujące przeżycie powoduje, że chce mi się pisać i pracować nad sobą.
Dziękuję <3